Baterie łazienkowe od niepamiętnych czasów kojarzą nam się ze srebrną, połyskującą powierzchnią. Czasem wkradnie się jakiś biały, może gdzieś natrafimy na beżowy. Tak ma to wyglądać i koniec, kropka! 

Tymczasem, zza rogu, coraz odważniej wychyla się… czerń! Zgadza się! Czarna armatura poczyna sobie coraz śmielej, zdobywając po drodze rzesze fanów. Przyjrzymy się więc jej bliżej. Czy czarne baterie do kuchni i łazienki to naprawdę dobry pomysł? 

Czarne baterie – z czym to się je?

Postawmy sprawę… jasno – czarne baterie łazienkowe i kuchenne prezentują się obłędnie. To doskonałe rozwiązanie, jeśli planujesz pomieszczenie od nowa lub chcesz je tylko odświeżyć. Czarny ma jednak to do siebie, że nie lubi konkurencji! Jak się więc z nim urządzać?

Jeśli jesteś zwolenniczką minimalizmu, postaw na białą ceramikę lub jasne płytki ścienne (np. cegiełkę lub wielkoformatowe kafle). W takim wnętrzu czarna armatura przeistoczy się w dekorację. Ciemna bateria gustownie i elegancko prezentuje się przy takim kontraście.

Czarny będzie idealnym uzupełnieniem wnętrz w stylu industrialnym, nowoczesnym bądź skandynawskim. Doskonale komponuje się z charakterystycznymi dla tych nurtów ciemnymi, metalowymi dodatkami. Tylko pamiętaj: nie przesadzaj! Ogranicz liczbę dodatków do minimum. Nadmierna dekoracyjność zepsuje subtelny efekt, nad którym tak pracowałaś! Postaw na proste kształty i podziwiaj!

Decydując się na czarną baterię do kuchni, warto zainwestować w parę bajerów! Zmywanie naczyń do najprzyjemniejszych nie należy, więc trzeba szukać sobie ułatwień, gdzie tylko się da. Co warto mieć? Poszukaj baterii z wyciąganą wylewką lub przynajmniej elastycznym wężem. Dzięki temu będziesz się poruszać swobodniej i sprawniej.

Czy czarny jest praktyczny?

Ciemne kolory, choć prezentują się atrakcyjnie i stylowo, często budzą wątpliwości i obawy. Przecież na czarnym wszystko widać! Każda plamka razi w oczy z odległości kilometra! Chcąc utrzymać czarną baterię w czystości, trzeba codziennie ją szorować, po kilkanaście razy, a najlepiej to stać nad tym ze szmatką i tylko czekać na plamy. Spokojnie!

Zacieki będzie widać na każdej baterii, niezależnie od koloru. Taka już natura wody i różnego rodzaju płynów i środków czystości. Paradoksalnie, wybierając armaturę wysokiej jakości, nie powinno być większych problemów z zaciekami. Lepszej jakości materiał jest bardziej oporny na zabrudzenia.

Wbrew powszechnej opinii, czarne baterie nie wymagają szczególnej pielęgnacji. Do codziennego mycia wystarczy woda i płyn do naczyń. Fakt: pyłki i kurz są bardziej widoczne na ciemnych powierzchniach, ale należy je czyścić tak samo często, jak wszelkie inne.

Nie musisz też przejmować się wielkością pomieszczenia. Czarne elementy w postaci baterii umywalkowej czy kuchennej nie „kradną” Ci metrów. Wręcz przeciwnie – dodają pomieszczeniom głębi, trójwymiarowości i tworzą wizualne akcenty. Tak długo jak są tylko dodatkami, nie musisz się przejmować!

Warto?

Tak! Czarne baterie to styl, szyk i elegancja. Wkomponowanie ich w Twoją łazienkę lub kuchnię nie jest wbrew pozorom takie trudne! Tutaj pokombinujesz, tutaj dasz jaśniejszą płytkę i już masz nowoczesny wystrój. Utrzymanie ich w czystości też nie stwarza problemów. Czarny to nowy król! 

ZOBACZ TAKŻE: