Inteligentny dom – na jego temat przez lata narosło sporo niebezpiecznych mitów, które na stałe zadomowiły się w naszej świadomości. Często powstrzymują ludzi przed decyzją o tym, czy zdecydują się na inteligentne sterowanie ogrzewaniem lub inne elementy inteligentnego domu. Dziś postaram się rozwiać część z nich – koniecznie przeczytaj do końca! 

Inteligentny dom? Przecież to takie drogie!

Przez lata panowało przekonanie, że smart domy zarezerwowane są jedynie dla osób z naprawdę grubym portfelem i metrażem. Te czasy minęły już bezpowrotnie. 

Oczywiście, system inteligentnego domu pewnych wymaga nakładów finansowych, jednak z pewnością nie takich, jak jeszcze kilka lat temu. Większa dostępność technologii i konkurencja na rynku sprawiły, że ceny poszły mocno w dół.

Automatykę budynkową warto traktować jako inwestycję, która będzie podstawą do optymalizacji domowych budżetów. Przecież można byłoby wtedy zaprogramować inteligentne ogrzewanie domu, by wyłączało się w określonych godzinach. To samo tyczy się oświetlenia czy wszelkiego rodzaju odbiorników – także w trakcie naszej nieobecności. Wystarczy tylko kilka kliknięć w aplikacji.

Inteligentne instalacje nie są też zarezerwowane tylko i wyłącznie dla wielkich domów czy kilkupiętrowych budynków. Nawet w małym mieszkaniu można wykorzystać ich możliwości na miarę swoich potrzeb. Koszt takiej inwestycji też będzie odpowiednio niższy niż w przypadku inteligentnego domu – dlatego warto wiedzieć, jakie są najnowsze trendy smart home

Smart Dom – czy to w ogóle bezpieczne?

Wiele obiekcji potencjalnych klientów związanych jest z bezpieczeństwem. Czy inteligentny dom jest bezpieczny? Czy realne jest włamanie do systemu i zhakowanie całego domu? 

Teoretycznie jest to możliwe, jednak w praktyce – mało prawdopodobne. Producenci dokładają wszelkich starań, by ich zabezpieczenia przypominały prawdziwą twierdzę nie do zdobycia i wszystkie połączenia są ściśle szyfrowane. Praca systemu inteligentnego domu przypomina obwarowane zabezpieczeniami operacje bankowe. Oczywiście, czujności nigdy za wiele i chronić się trzeba tak samo, jak dbamy o sprzęt komputerowy. 

Inteligentny budynek – urządzenia tworzą sieć. A co jak zabraknie prądu lub Internetu?

To pytanie często pojawia się wśród potencjalnych nabywców. Czy brak internetu lub prądu oznacza, że będziemy zamknięci w domu, a cały system zostanie sparaliżowany?

Hmmm… Oczywiście, że niektóre funkcje przestaną działać – jak w każdym innym domu. Właśnie w takich żyjemy. Wtedy nie ustawisz choćby scen świetlnych czy nie zmienisz temperatury oświetlenia, bo zwyczajnie nie będzie prądu – nawet u sąsiadów 😉 Niektórzy producenci poszli też krok dalej i w czasie instalacji systemu zapewniają awaryjne zasilanie.

A co z Internetem? Wielu producentów wypracowało już swoje rozwiązania, których normalne funkcjonowanie nie potrzebuje już stałego podłączenia do sieci. Jest on potrzebny jedynie do tego, by mieć zdalną kontrolę nad poszczególnymi elementami inteligentnego domu

System inteligentnego domu – to dla mnie zbyt skomplikowane!

To jeden z największych mitów, o jakich słyszałam. Już dawno skończyły się czasy, że nasi rodzice, a nawet dziadkowie trzymali się z dala od nowinek technologicznych. Telefon komórkowy, smartfon, karty płatnicze czy komputer – to dobrodziejstwa, z których korzystamy każdego dnia, bez względu na wiek. 

Interfejsy i systemy zarządzania zostały tak zaprojektowane, by były maksymalnie intuicyjne i proste w obsłudze właśnie po to – nawet dla laików. Codzienne użytkowanie nie wymaga fachowej czy technicznej wiedzy. Ogromnym ułatwieniem jest także fakt, że część systemów działa w pełni autonomicznie, dokonując nawet wewnętrznych przeglądów, by mieć pewność, że wszystko działa sprawnie i bez zarzutu. W razie awarii, np. inteligentnego sterowania roletami, zostanie wysłany specjalny alert. 

Co to jest Inteligentny Dom? Pewnie jakiś niepotrzebny gadżet

Nie ukrywam, że system inteligentnego domu to prawdziwy lep dla geeków i gadżeciarzy. Jednak czy to wyklucza inne – dużo ważniejsze – korzyści, jak choćby ochrona przed zalaniem? Oczywiście, że nie! Przecież taki system można wyposażyć w czujniki dymu i ruchu, alarm, monitoring czy sterowanie światłem i ogrzewaniem. A to wcale nie koniec… 

Poszczególne elementy inteligentnego domu zostały tak pomyślane, by podnieść codzienny komfort i bezpieczeństwo domowników. I z tej roli wywiązują się znakomicie. Wystarczy jedno kliknięcie, by zdalnie wyłączyć pozostawione żelazko czy przygotować odpowiednią temperaturę domu na powrót z pracy czy dalekich wakacji. A propos – wiesz, że obniżenie temperatury o 1 stopień pozwala zaoszczędzić aż 6% energii w skali roku? 

Czy to nie są prawdziwe, wymierne korzyści? Odpowiedź należy do Ciebie. 

Oczywiście, nie są to jedyne mity na temat inteligentnego domu, z którymi się spotkałam. Jeśli chcesz poznać ich więcej, daj znać w komentarzu. Z radością opiszę kolejne. A może Ty znasz jakieś? Podziel się nimi – obalimy je wspólnie! 

ZOBACZ TAKŻE: