Sypialnia to jedno z najważniejszych miejsc w całym domu. Jeśli nie najważniejsze! To tam wypoczywamy po trudnym dniu i regenerujemy siły. Dobrze by było urządzić się jak najbardziej komfortowo! Życie jednak nie rozpieszcza i czasami trafi nam się „mój kawałek podłogi” na, którym musimy zmieścić łóżko, garderobę, trzy komody i szafkę nocną. Głowa do góry: nawet przy niewielkim metrażu możemy sobie zapewnić olbrzymi wypoczynek!

Mebel niejedną ma funkcję

Wbrew pozorom, wybór mebli do małej sypialni nie jest taki prosty. Bardzo łatwo wpaść w pułapkę zdobień i masywnych kształtów (bo przecież na wymiar, co do centymetra wejdzie!). W efekcie zagracimy całe pomieszczenie, a wolnej przestrzeni zostanie tyle, co kot napłakał.

Meble do małej sypialni muszą być lekkie! Opływowe, bez wymyślnych zdobień i wzorów. Każdy centymetr jest cenny, dlatego też na uwagę zasługują wszelkie meble wysuwane i wsuwane, składane i rozkładane. Szafki i półki ukryte w każdym możliwym miejscu to nasi najlepsi przyjaciele!

Łóżko to też mebel, prawda? Nie bój się go wyeksponować i umieść go w centralnym punkcie pokoju. Dzięki temu sypialnia wyda się przestronniejsza, a dodatkowe półki i szafy nie będą rzucać się w oczy. Tylko pamiętaj, żeby każdy śpioch miał tam dostęp ze swojej strony!

Pamiętasz, co mówiliśmy o modułowości? Wybierając łóżko do małej sypialni, pomyśl o takim zawierającym już w sobie pojemniki. Schowasz tam pościel, koce czy fikuśne poduszki od cioci, z którymi nie za bardzo wiadomo co zrobić. 

Mała sypialnia – jasno, coraz jaśniej!

Metrażu nie oszukasz, ale przy zastosowaniu kilku sztuczek, nawet małe pomieszczenie wyda się bardziej przestronne. Światło naturalne i sztuczne to wciąż bardzo niedoceniany trik, który doda Ci kilka metrów tu i tam.

Duże okno z białą ramą czyni cuda w małej sypialni, a lampa stojąca, bądź wisząca oświetli to, co najistotniejsze w aranżacyjnych pomysłach. W połączeniu z jasnymi barwami światło sprawdza się świetnie. Biel to absolutny hit, jeśli chodzi o stworzenie złudzenia dodatkowej powierzchni. Powiększa, rozjaśnia jeszcze bardziej i oszukuje oczy niczym lustro.

A skoro o tym mowa… Wykorzystanie luster na niewielkiej przestrzeni magicznie powiększa pomieszczenie! Świetnie, jeśli odbijać będzie się w nich docierające ze strony okna światło słoneczne, dzięki czemu uda się jeszcze lepiej rozświetlić pokój.

Co by tu dodać…

Mała sypialnia – łatwo ją przytłoczyć, ale nie możemy sobie przecież odmówić kilku malutkich, tycich dodatków, nadających jej wyjątkowego charakteru.

Warto wyznaczyć w niej dodatkowy, zaciszny kącik, który nada jej wyjątkowo przytulnego charakteru. Ponieważ ogranicza nas miejsce, najlepiej wybrać do tego nasze łóżko! Wystarczy wydzielić je np. za pomocą delikatnej zasłony lub dodatkowymi oświetleniem (np. girlandami) i gotowe!

A to nie koniec! Ściana nad łóżkiem to idealne miejsce na zdobnicze wariacje. Nie tracimy nic z metrażu, a efekt może być bardzo intrygujący. Jak wspominałam, mała sypialnia dobrze wygląda w jasnych barwach, jednak warto czasem zaszaleć i zafundować ścianie energetyczną tapetę. Coś bardziej stonowanego? Postaw na designerski wzór lub ekstrawagancki zagłówek łóżka.

Pora na urządzanie!

Podstawy już masz, czas zabrać się do pracy! Pamiętaj, że nawet przy niewielkim metrażu możesz zdziałać cuda! Wystarczy odrobina kreatywności i modułowość na każdym kroku. Powodzenia!

ZOBACZ TAKŻE: