Spacerowanie po domu z kubkiem kawy może być wbrew pozorom bardzo relaksujące. Ciepła, miękka podłoga i przytulne wnętrze działają lepiej niż spacer! Tylko jak ją wybrać? Bo po czymś przecież trzeba chodzić! 

Chcemy, żeby było nam miło, przyjemnie i trwale tak? Przyjrzyjmy się dwóm rozwiązaniom:

  • panele laminowane
  • panele winylowe

Oba rodzaje zdobywając coraz to nowych fanów 😉

Panele winylowe – z czym to się je?

Panele winylowe mają bardzo szerokie zastosowanie. Technicznie rzecz biorąc: są one wykonane z kilku warstw, jak łatwo zgadnąć… winylu! Warstwa zewnętrzna jest zadrukowana i to właśnie ona decyduje o wyglądzie paneli.

Po pierwsze: świetnie przewodzą ciepło. To doskonała wiadomość dla wszystkich zmarźluchów! Podgrzewanie podłogowe i panele winylowe to najlepsi przyjaciele. Ceny takiego ogrzewania są coraz bardziej rozsądne. Coraz więcej osób decyduje się więc dodatkowo ogrzać swoją podłogę. Wieeeelki plus dla winylu! 

Po drugie: całkowita odporność na wodę. Oznacza to, że możesz z powodzeniem wykorzystać winyl przy projekcie kuchni i łazienki. Panel nie będzie puchnąć, odkształcać się, nawet jeśli coś na niego chlapnie tu i tam. Doskonale sprawdzi się więc jako podłoga! Wysoka klasa ścieralności pozwala na zamontowanie ich w bardzo często użytkowanych pomieszczeniach.

I po trzecie: winyl to prawdziwy twardziel! Z chęcią podejmie się wyzwania, jakie stawiają przed nim czworonogi, dziecięce zabawki fruwające po pokoju i nie tylko. Uszkodzić taki panel jest naprawdę ciężko. Jeśli podłoga to nieodłączna część domowych rozrywek, warto postawić na trwałość!

Laminat – a co z nimi?

Pierwszym, i najczęściej wykorzystywanym argumentem, jest zazwyczaj cena. Panele laminowane są tańsze niż ich winylowe odpowiedniki. Niech to Cię jednak nie zmyli! W końcu technologia idzie cały czas do przodu. 

Panele laminowane nie są wcale gorszym produktem – wielu producentów dopracowało je do tego stopnia, że do złudzenia przypominają szlachetne drewno. Jakość też poszła w górę: o tym niżej 😉

W podkładzie siła!

A nie tylko w samym panelu. Zaskakujące, prawda? Od podkładu zależą akustyka oraz możliwości grzewcze panela. Jeśli twój budżet jest ograniczony i wahasz się między trochę droższym panelem a droższym podkładem, to wybierz lepszy podkład. Nie będzie wtedy “stukania” podłogi, od którego tańczy sufit sąsiadowi, a lepszy podkład przewodzi ciepło nie gorzej niż winyl.

Większość paneli laminowanych jest odporna na powierzchniowe działanie wody. Czyli jeśli na powierzchni panela umieścimy kroplę wody, to ona nie wniknie w panel. Jeśli wystawimy go jednak na działanie wilgoci, spuchnie. Czy to koniec wodnych przygód?

Nie! Istnieją panele, które poza odpowiednią powierzchnią zewnętrzną odporną na wodę posiadają dodatkową powierzchnię zabezpieczającą. Dodatkowo samo połączenie paneli jest zaciskowe. Dzięki temu ograniczamy wpływ wilgoci do minimum. No ale szansa na spuchnięcie zawsze jest.

Co dalej – Panele winylowe czy laminowane?

Kasa misiu, kasa! Jak to przy urządzaniu bywa, o wszystkim decyduje budżet. W dużym skrócie: winyl jest bardziej wytrzymały, ale kosztuje. Panel laminowany zniesie trochę mniej, ale przy korzystaniu z głową posłuży Ci naprawdę długo. Kalkulator w dłoń i do dzieła!

ZOBACZ TAKŻE: