Wpływają na nasze emocje, nastrój, decyzje. Potrafią odprężać lub pobudzać. Posługują się nimi psychologowie, marketerzy, artyści i designerzy. Jesteśmy nimi otoczeni przez cały czas i często nie zdajemy sobie sprawy z ich mocy. 

Kolory. 

Wiesz, jak łączyć kolory? Jakie kolory wnętrz są najlepsze, a jakie najmodniejsze? Między innymi o tym dziś się dowiesz. Sprawdzimy też, jak sprawdza się kolor turkusowy we wnętrzach, a jak szmaragdowy… 

JAK ŁĄCZYĆ KOLORY? HARMONIJNIE

Architekci wnętrz coraz częściej w swoich propozycjach bazują na jednolitej kolorystyce, która wprowadza wizualną spójność i porządek. 

Harmonia monochromatyczna zakłada jeden kolor dominujący na ścianach, a jego wszelkie odcienie dobiera się w tkaninach, frontach mebli i dodatkach. 

KTO SIĘ CZUBI… 

Kolejną propozycją są przełamane kontrasty.

Ostatnim krzykiem mody są biało-czarne wnętrza. Wyobraź sobie, że możesz “zakłócić” tę niezmąconą całość dodatkiem w postaci cytrynowej lub lazurowej poduszki czy kapy. 

Wbrew pozorom tego typu wnętrza sprawdzą się zarówno w popularnym stylu skandynawskim, jak i glamour. Pierwszy z nich to esencja geometrycznych kształtów, drugi opływać może w pełne, barokowe desenie. 

KOLORY WNĘTRZ KOŁEM SIĘ TOCZĄ

Korzystasz z czegoś takiego, jak tzw. koło barw? Składa się ono z 12 kolorów – podstawowych, pochodnych i mieszanych, które są połączeniem obu grup. Dzięki niemu szybko zorientujesz się, które kolory pasują do siebie perfekcyjne.

Możesz wybrać te, które umiejscowione są na kole tuż obok siebie. Fiolet naprawdę lubi się z niebieskim, a czerwień z odcieniami żółtego. Ten wariant nazywany jest harmonią analogiczną.

Możesz też postawić na kolory, które stoją w palecie barw naprzeciwko siebie. Widzisz już w wyobraźni zestawienie żółtego i liliowego lub pomarańczowego i morskiego? Takie duety to domena ludzi odważnych, zdecydowanych i bezkompromisowych. Nieco spokojniejszym polecam ciemniejsze, przygaszone tonacje.

TRZEJ MUSZKIETEROWIE STYLU

A gdyby tak wybrać kolorystyczne trio? Najlepiej sprawdzą się trzy dowolne barwy, które umieszczone są w kole barw w równych odległościach od siebie. 

Triady stonowane świetnie pasują do projektów vintage lub eklektycznych, tonacje wyraziste polubią nowoczesne propozycje.

KOLOR TURKUSOWY WE WNĘTRZACH: DOMINUJĄCY I SENTYMENTALNY

Wakacje nad Morzem Śródziemnym. Drinki z palemką i błogie lenistwo na rajskiej wyspie. Miarowe bujanie hamaka nad jeziorem. Mimo tych niezwykle przyjemnych wspomnień i skojarzeń, należy uważać, by ta soczysta i rześka odsłona niebieskiego nie ochłodziła całego wnętrza. 

Decydując się na intensywne odcienie na wszystkich ścianach, turkusowy może być zbyt przytłaczający. Obecny tylko na jednej będzie przykuwać uwagę i stanie się bazą do wspaniałych aranżacji 

Kolor turkusowy we wnętrzach świetnie komponuje się z szarościami, dając im zastrzyk życiodajnej energii. Z bielą tworzy ponadczasowy już duet, a połączenie z żółtym to ukłon w stronę optymizmu i świeżości. Beże i brązy też będą dobrymi kandydatami. 

A co z turkusowymi dodatkami? To idealne towarzystwo dla naturalnego drewna, czerwonych czy białych cegieł lub kamienia.

Kuchnia, salon, a nawet łazienka – turkus możesz wykorzystać wszędzie!

KOLOR SZMARAGDOWY WE WNĘTRZACH: BOGACTWO I NATURA

Instytut Pantone wybrał zieleń szmaragdową kolorem roku 2013 roku. A wiesz, jaki jest kolor roku 2020?

Kolor szmaragdowy symbolizuje przepych, styl i wyrafinowanie, ale też witalność i siłę natury. Wnętrza oparte na nim reprezentują prestiż, luksus i pewność siebie. Właśnie dlatego warto pomyśleć na włączeniem szmaragdu do biura, gabinetu, salonu czy dystyngowanej łazienki.

Szmaragd to wyrazisty kolor, używaj go rozważnie.

Dobrze prezentuje się z naturalnymi, nieco chłodniejszymi barwami. Lekka biel lub odcienie szarości zbudują nastrój łagodności i równowagi. Ciekawym połączeniem może być zestawienie z czernią lub antracytem, które stworzą atmosferę tajemniczości i klasy jednocześnie. 

Za najbardziej wyrafinowane połączenie uważa się połączenie szmaragdu i złota. Zwolennicy ekstrawaganckich rozwiązań mogą spróbować zestawić go z pastelowymi odcieniami słodkiego różu, uspokajającego błękitu, a nawet marzycielskiego turkusu. 

Ja podzielam zdanie jednego z największych dekoratorów w historii, Richarda Keitha Langhama: “Nudzę się w pokoju bez koloru. Interesujące, mocne, czyste kolory na dłuższą metę są prostsze do życia niż blade kolory. Ludzie zawsze myślą, że jest na odwrót, ale w rzeczywistości delikatne kolory nudzą się dużo szybciej”

A Ty?